|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Czw 23 Mar, 2017 19:58 |
Płotka, Tuńczyk, Pirania i Delfina |
Autor |
Wiadomość |
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21 Lut, 2017 09:56
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 22 Mar, 2017 10:18
|
|
|
Co słychać u Rybek? Jakie wieści wiosenne? |
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤ |
|
|
|
|
Danielajli
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 38 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sro 22 Mar, 2017 14:24
|
|
|
Nasze Rybkowskie Najmilejsze już niedługo pojadą do swoich własnych człowieków! Wszystko już na nich czeka, tylko jeszcze ostatnie wyniki maja robione, żeby było wiadomo, że zdrowe okazy przekazujemy. Poleją się łzy, ale Rybki w pełni zasługują na bycie oczkami w głowie swoich Pańciów. Szerszą relację zdamy po przeprowadzce z pewnością |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 22 Mar, 2017 15:22
|
|
|
Danielajli napisał/a: | Nasze Rybkowskie Najmilejsze już niedługo pojadą do swoich własnych człowieków! |
Ależ wspaniałe wieści!!
PS. Rozumiem, że razem? |
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤ |
|
|
|
|
Danielajli
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 38 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sro 22 Mar, 2017 17:58
|
|
|
Ależ oczywiście, inaczej być nie mogło |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 22 Mar, 2017 19:23
|
|
|
Danielajli napisał/a: | Ależ oczywiście, inaczej być nie mogło |
|
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤ |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Pią 24 Mar, 2017 20:44
|
|
|
Piranio, Tuńczyku - powodzenia w nowym domku |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 24 Mar, 2017 21:01
|
|
|
Powodzenia!!!! |
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤ |
|
|
|
|
Liekki
Dołączyła: 24 Mar 2017 Posty: 2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 25 Mar, 2017 08:08
|
|
|
Hejka! Z tej strony nowe człowieki Tuńczyka i Piranii
Kociaki zaaklimatyzowane, można by wręcz powiedzieć, że czują się już u nas jak rybki w wodzie
Przyznam, że choć nie są ze mną długo, to już nie wyobrażam sobie bez nich domu, wniosły tyle radości i mruczenia - nie sposób od razu nie oddać im serca.
Za to zdecydowanie opieramy się oddaniu im zawartości lodówki, bo choć te śliczne oczka błyszczą niczym klejnoty gdy tylko w zasięgu wzroku pojawi się puszka, to Tuńczyk zdecydowanie musi zrzucić troszkę z masy.
Jak na razie wprowadzamy ostry reżim, porcjowanie karmy i godziny karmienia , dodatkowo staramy się zmusić go do ruchu, ale Tuńczyk często od łapania piórek woli poszukiwanie nowych miejsc do spania. Trudno się w sumie dziwić, skoro w polowaniach ma konkurencję w postaci Piranii. Nawet się chłopak nie zdąży połapać, że pojawiły się piórka, a Pirania już ma je pod pazurkami - i jak tu wygrać z tak profesjonalną łowczynią?
<zdjęcie z piórkami>
Oczywiście zwiedziły już wszystkie możliwe miejsca, ale najbardziej chyba kochają parapety.
<zdjęcie - pirania na parapecie>
Choć Tuńczyk nie gardzi też bardziej ograniczonymi przestrzeniami - w końcu najlepiej znaleźć sobie jakieś przytulne miejsce do spania.
<tuńczyk pod stołem i w domku w drapaku>
Pirania jest strasznie rozgadana. Miałczeniem dopomina się pieszczot, jedzenia, albo po prostu upewnia się, że wsystkie człowieki zwracają na nią należytą uwagę gdy z podnesionym ogonem maszeruje przez pokój.
Okazało się, że Tuńczyk też coś nieco potrafi powiedzieć, choć miałczenie w jego wykonaniu brzmi raczej jak narzekanie starszej pani ale jest przy tym tak uroczy, że człowiek od razu zaczyna myśleć cieplej o zaciętych amatorkach wyścigów po wolne miejsce w tramwaju.
Powoli poznajemy też wzajemnie nasze harmonogramy dnia.
Godzina 7.00
- Piri daj jeszcze pospać, jest sobota... jeść no proszę, Piraniaaa... jeść kurde Tuńczyk, Ty te Brutusie? Dobra dobra już wstaję |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 25 Mar, 2017 08:29
|
|
|
Świetne wieści!! |
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤ |
|
|
|
|
narcyz
Wiek: 32 Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 47 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 25 Mar, 2017 08:48
|
|
|
My już tęsknimy za Rybkami, bo jak tu nie tęsknić za takimi Nawet nasza malutka rezydentka szukała ich cały wieczór!
Bardzo się cieszymy, że Rybkowski duecik tak szybko się zaklimatyzował trzymamy kciuki za Rybki na nowej drodze życia ^^ |
_________________ Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”,
choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. |
|
|
|
|
Liekki
Dołączyła: 24 Mar 2017 Posty: 2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 25 Mar, 2017 09:54
|
|
|
Hmm... chyba przypadkiem dodałam jeden post za dużo w trakcie edycji teksu, stąd brak zdjęć no i cóż... mówi się trudno, pierwsze koty za płoty
Hejka! Z tej strony nowe człowieki Tuńczyka i Piranii
Kociaki zaaklimatyzowane, można by wręcz powiedzieć, że czują się już u nas jak rybki w wodzie
Przyznam, że choć nie są ze mną długo, to już nie wyobrażam sobie bez nich domu, wniosły tyle radości i mruczenia - nie sposób od razu nie oddać im serca.
Za to zdecydowanie opieramy się oddaniu im zawartości lodówki, bo choć te śliczne oczka błyszczą niczym klejnoty gdy tylko w zasięgu wzroku pojawi się puszka, to Tuńczyk zdecydowanie musi zrzucić troszkę z masy.
Jak na razie wprowadzamy ostry reżim, porcjowanie karmy i godziny karmienia , dodatkowo staramy się zmusić go do ruchu, ale Tuńczyk często od łapania piórek woli poszukiwanie nowych miejsc do spania. Trudno się w sumie dziwić, skoro w polowaniach ma konkurencję w postaci Piranii. Nawet się chłopak nie zdąży połapać, że pojawiły się piórka, a Pirania już ma je pod pazurkami - i jak tu wygrać z tak profesjonalną łowczynią?
Oczywiście zwiedziły już wszystkie możliwe miejsca, ale najbardziej chyba kochają parapety.
Choć Tuńczyk nie gardzi też bardziej ograniczonymi przestrzeniami - w końcu najlepiej znaleźć sobie jakieś przytulne miejsce do spania.
Pirania jest strasznie rozgadana. Miałczeniem dopomina się pieszczot, jedzenia, albo po prostu upewnia się, że wszystkie człowieki zwracają na nią należytą uwagę gdy z podniesionym ogonem maszeruje przez pokój.
Okazało się, że Tuńczyk też coś nieco potrafi powiedzieć, choć miałczenie w jego wykonaniu brzmi raczej jak narzekanie starszej pani ale jest przy tym tak uroczy, że człowiek od razu zaczyna myśleć cieplej o zaciętych amatorkach wyścigów po wolne miejsce w tramwaju.
Powoli poznajemy też wzajemnie nasze harmonogramy dnia.
Godzina 7.00 rano
"Jeść." Piri daj jeszcze pospać, jest sobota... "jeść." No proszę, Piraniaaa... "jeść." Kurde Tuńczyk, i Ty Brutusie? Dobra dobra już wstaję.
Godzina 3.00 w nocy
"Hej siostra, berek! Próbowałaś już skakać na lodówkę? A może by tak... coś przewrócić?" Tuńczyk, Pirania, dajcie się wyspać.. "Ej, człowiek żyjesz? Nie udawaj, że śpisz, daj jeść!"
I tak sobie funkcjonujemy w tej pięknej rzeczywistości pełnej dźwięków dzwoneczków i powyrywanych piórek i z pewnością wiemy jedno - będzie jeszcze lepiej |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6915 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 25 Mar, 2017 09:58
|
|
|
Powodzenia |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
Danielajli
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 38 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sob 25 Mar, 2017 10:27
|
|
|
Wiedziałam, że olbrzymi urok osobisty obu Rybnych serduszek sprawi, że nawet nocne rozróby nie będą aż takim utrapieniem
Trzymam kciuki za dietę Tuńczyka. Nam się niestety nie udało i mam nadzieję, że będziecie bardziej stanowczy.
Powodzenia i buziaki dla kociambr! |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Sob 25 Mar, 2017 20:03
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
|