Halka i Kaleson

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Te oczy i kiełki :serce:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
Wroniec
Posty: 117
Rejestracja: 23 sie 2016, 17:51
Lokalizacja: Poznań - Piątkowo

Post autor: Wroniec »

Koto wampir :jump: :love:
"Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach."
William Butler Yeats
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Halusia przede wszystkim jest bardzo emocjonalnym kotem - silnie przywiązującym się do człowieka. Stale badającym, czy w relacjach wszystko układa się w porządku - zagaduje, często przychodzi choć po parę głasków, wdrapuje się na kolana. Bardzo zabiega o to, by czuć, że człowiek ją kocha... A nie kochać się jej nie da...
Awatar użytkownika
Wroniec
Posty: 117
Rejestracja: 23 sie 2016, 17:51
Lokalizacja: Poznań - Piątkowo

Post autor: Wroniec »

Wysyłam wirtualne głaski dla Halki :serce:
"Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach."
William Butler Yeats
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wiem, że gdy Halusia znajdzie własny dom, będzie mi bardzo trudno... Mimo, że wiem, że wskutek zagęszczenia futra, nie jest u mnie najszczęśliwsza, sama zadbała o to, by zbudować ze mną silną więź emocjonalną. Jak ten kot kocha jest wprost niepojęte! Ktoś zyska w jej osobie koci ideał - przywiązany, ufny, wierny i mądry... Uosabia wszystko, o czym myślę, mówiąc że kot potrzebuje czegoś więcej niż schronienia i miski z jedzeniem... Halusia jest takim kotem, który nie ugniata byle gdzie - ona ugniata człowieka, leżąc na jego kolanach i wtulając główkę pod jego pachę...
Obrazek
Czy mogłaby być kocią jedynaczką? - pewnie tak. Choć ostatnio zalicza noski-noski nawet z Luną... I coraz częściej zaczepia inne koty do zabawy... Na 100% więc - nie wiem :hmm:
Jest też znacznie weselsza i cieszy się doskonałym apetytem. Wszystko to ma niewątpliwie związek z tym, że udało się wreszcie okiełznać nadżerkę. Z pomocą przyszła maść Stomodine LP. Ostawiliśmy już nawet całkowicie steryd i... wciąż jest dobrze :) :) :) Mam wrażenie, że poznaję ją na nowo :)
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2017, 19:54 przez Morri, łącznie zmieniany 1 raz.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:serce:
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Bardzo liczę na to, ze ktos pozna sie na Halusi!!!
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

https://youtu.be/I14X2FT8FHY
:love: :love: :love: :love:

Zapomniałam dodać, że Halusia w zeszłą sobotę zaliczyła pełne usg całego brzuszka - biorąc pod uwagę historię Kalesona, woleliśmy się upewnić, czy to nie jakaś ułomność związana z genetyką. Czysto :tan:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

IDEALNA
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Super!
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nadżerki ni widu, ni słychu :shock: :shock: :shock: Nie wierzę w to, co widzę :shock: Choć Stomodine LP stosujemy już tylko raz na kilka dni - prewencyjnie...
Halusia zmieniła się nie do poznania - biega, szaleje, skacze po meblach... Nie zmienił się tylko jej stosunek do człowieka (obowiązkowe sesje nakolankowe) i ocieranie się o wszystko wokół, wskutek czego różne przedmioty mogą samoistnie spadać ;)
Obrazek
Obrazek
:shock: :shock:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ciągle nie mogę uwierzyć, że Kaliego już nie ma :( :( :(
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Morri pisze:Ciągle nie mogę uwierzyć, że Kaliego już nie ma :( :( :(
On jest! On jest w twoim sercu :)
On zawsze będzie.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Morri :pociesza:
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

:hug:
ODPOWIEDZ