
Halka i Kaleson
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Halusia przede wszystkim jest bardzo emocjonalnym kotem - silnie przywiązującym się do człowieka. Stale badającym, czy w relacjach wszystko układa się w porządku - zagaduje, często przychodzi choć po parę głasków, wdrapuje się na kolana. Bardzo zabiega o to, by czuć, że człowiek ją kocha... A nie kochać się jej nie da...
Wiem, że gdy Halusia znajdzie własny dom, będzie mi bardzo trudno... Mimo, że wiem, że wskutek zagęszczenia futra, nie jest u mnie najszczęśliwsza, sama zadbała o to, by zbudować ze mną silną więź emocjonalną. Jak ten kot kocha jest wprost niepojęte! Ktoś zyska w jej osobie koci ideał - przywiązany, ufny, wierny i mądry... Uosabia wszystko, o czym myślę, mówiąc że kot potrzebuje czegoś więcej niż schronienia i miski z jedzeniem... Halusia jest takim kotem, który nie ugniata byle gdzie - ona ugniata człowieka, leżąc na jego kolanach i wtulając główkę pod jego pachę...
Czy mogłaby być kocią jedynaczką? - pewnie tak. Choć ostatnio zalicza noski-noski nawet z Luną... I coraz częściej zaczepia inne koty do zabawy... Na 100% więc - nie wiem
Jest też znacznie weselsza i cieszy się doskonałym apetytem. Wszystko to ma niewątpliwie związek z tym, że udało się wreszcie okiełznać nadżerkę. Z pomocą przyszła maść Stomodine LP. Ostawiliśmy już nawet całkowicie steryd i... wciąż jest dobrze
Mam wrażenie, że poznaję ją na nowo 
Czy mogłaby być kocią jedynaczką? - pewnie tak. Choć ostatnio zalicza noski-noski nawet z Luną... I coraz częściej zaczepia inne koty do zabawy... Na 100% więc - nie wiem

Jest też znacznie weselsza i cieszy się doskonałym apetytem. Wszystko to ma niewątpliwie związek z tym, że udało się wreszcie okiełznać nadżerkę. Z pomocą przyszła maść Stomodine LP. Ostawiliśmy już nawet całkowicie steryd i... wciąż jest dobrze




Ostatnio zmieniony 30 kwie 2017, 19:54 przez Morri, łącznie zmieniany 1 raz.
Bardzo liczę na to, ze ktos pozna sie na Halusi!!!
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
https://youtu.be/I14X2FT8FHY

Zapomniałam dodać, że Halusia w zeszłą sobotę zaliczyła pełne usg całego brzuszka - biorąc pod uwagę historię Kalesona, woleliśmy się upewnić, czy to nie jakaś ułomność związana z genetyką. Czysto




Zapomniałam dodać, że Halusia w zeszłą sobotę zaliczyła pełne usg całego brzuszka - biorąc pod uwagę historię Kalesona, woleliśmy się upewnić, czy to nie jakaś ułomność związana z genetyką. Czysto

"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
Nadżerki ni widu, ni słychu
Nie wierzę w to, co widzę
Choć Stomodine LP stosujemy już tylko raz na kilka dni - prewencyjnie...
Halusia zmieniła się nie do poznania - biega, szaleje, skacze po meblach... Nie zmienił się tylko jej stosunek do człowieka (obowiązkowe sesje nakolankowe) i ocieranie się o wszystko wokół, wskutek czego różne przedmioty mogą samoistnie spadać





Halusia zmieniła się nie do poznania - biega, szaleje, skacze po meblach... Nie zmienił się tylko jej stosunek do człowieka (obowiązkowe sesje nakolankowe) i ocieranie się o wszystko wokół, wskutek czego różne przedmioty mogą samoistnie spadać



"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."