Kajtuś i Kaja

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kredka131
Posty: 31
Rejestracja: 20 kwie 2015, 14:23
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Post autor: kredka131 »

kotekmamrotek pisze:a na co patrzy Kajtek z tymi opadniętymi łapkami????
Kajtek po prostu miał dość patrzenia w obiektyw - próbowałam mu zrobić najlepsze ujęcie (chyba z kilkanaście pstryków) i się znudził... i odwrócił wzrok ;)

poniżej 3 ujęcia łącznie:

Obrazek

:D
"Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los" - Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

ależ piękne koteły :aniolek:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kredka131
Posty: 31
Rejestracja: 20 kwie 2015, 14:23
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Post autor: kredka131 »

Witam

Minął kolejny miesiąc podczas którego trochę się wydarzyło - nie zawsze fajnie niestety..

Najpierw Kaja
Tak się niefortunnie złożyło, że zostawiłam siatkę foliową z Lidla na podłodze (chyba straciłam głowę z radości że kupiłam maga tanie buty na wyprzedaży), w którą Kaja sobie weszła a jak chciała wyjść to zahaczyła głową o jedno ucho i... wiadomo co się stało. Kaja biegała jak szalona po mieszkaniu a siatka ją "goniła" :(
Wiem - mea culpa! :mur: :sado:
Próbowałam ją złapać ale zostałam osyczana i pogryziona - taka biedulka była przerażona. Skończyło się pod sofą, spod której wyszła po pół godzinie. Niestety efektem tej bieganiny był naderwany pazur z tylnej łapki :(
Byliśmy u veta gdzie pazurek został usunięty + zastrzyki przeciwzapalne.
Poza tym pani vet musiała zgłosić to zdarzenie do epidemiologii (bo byłam pogryziona i takie są przepisy itp) tak więc Kaja jest pod obserwacją. Ja zaliczyłam jeszcze szczepienie na tężec.
Teraz już jest dobrze, łapka się goi, obserwacja trwa do 25 maja.

Ten wpis jest po to by ostrzec innych człowieków przed siatkami - uwaga! uwaga! uwaga!
Cały czas sobie to wyrzucam i się zastanawiam czy powinnam ją wtedy łapać? Gdy była tak wystraszona i przerażona tym hałasem foliowym? Co myślicie?

Teraz Kajtek.
Przy okazji jak byliśmy z Kają z usunięciem pazura, pani vet sprawdziła jamę ustną Kajtka ponieważ wyczuwałam nieładny zapaszek. Okazało się że Kajtek ma zapalenie dziąseł. Dostał sterydy w zastrzyku i witaminy. Czekamy na efekty. Jutro kolejna wizyta.
Oczywiście poczytałam dr.google co to może być (sic!) no i teraz się martwię że to jest nawracające, że zastrzyki które nie zawsze są skuteczne i często kończy się to usunięciem ząbków..
A martwię się bo Kajtek bardzo źle znosi wizyty u veta - ma wysokie tętno, bordowy nosek (zwykle jest różowy) i dyszy jak pies... Chciałabym bardzo zminimalizować jego stresy ale jak będzie trzeba jeździć to będziemy jeździć... :/
Jak na razie to nie widać żeby to zapalenie mu przeszkadzało - je chętnie i często ale stan zapalny może się pogarszać i wtedy nie będzie wesoło... Dlatego trzeba leczyć.

To tyle. Przepraszam że tak trochę smutkowo, ale liczę że będzie dobrze :).

Żeby zakończyć optymistycznie to na koniec zdjęcie kotełków razem na sofie, po "męczącej" niedzieli.

Obrazek
"Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los" - Oscar Wilde
Awatar użytkownika
kredka131
Posty: 31
Rejestracja: 20 kwie 2015, 14:23
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Post autor: kredka131 »

Małe sprostowanie: Kaja jest na obserwacji "zdalnej" :)

Czy że jest normalnie w domu i mamy jechać do weta 25 maja żeby potwierdzić że Kaja jest zdrowa...
"Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los" - Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Moje kochane szkrabki :serce:

Na dziąsła - dentisept albo stomagel, a do jedzenia mięso pokrojone w paski :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kredka131
Posty: 31
Rejestracja: 20 kwie 2015, 14:23
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Post autor: kredka131 »

Witamy witamy!

Wczoraj minęły 2 lata odkąd z Kają i Kajtkiem tworzymy rodzinne stado :)

Kotełki są zdrowe, radosne - swawolą do woli, choć ich głównym zajęciem jest spokojny monitoring uliczny z pozycji parapetu.

A poniżej zdjęcie z monitoringu:

Obrazek

oraz kolaż z kilku zdjęć bo nie sposób wszystkich wstawić z ostatniego roku... Tym bardziej że niewiele się zmieniły :)

Obrazek

Pozdrawiamy i przesyłamy uściski dla Morri :serce:
"Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los" - Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ojej, a ostatnio tak intensywnie o nich myślałam :serce: zwłaszcza, gdy znów miałam pogryzione palce ;) Kaja kiedyś nie szczędziła zębów ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kredka131
Posty: 31
Rejestracja: 20 kwie 2015, 14:23
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Post autor: kredka131 »

A tak tak - Kaja nadal jest małą "gryzeldą", choć teraz jak ugryzie to raczej z czułością ;)
Poza tym polubiła branie na ręce kołami do góry i siedzenie na kolanach przez max 5 minut.

Kajtek natomiast jest miziasty do zakochania - kolanka czy noszenie są na porządku dziennym.

Ale nocą oba koteły śpią ze mną przytulone do boku, więc czasem śpię w pozycji mumii :D
"Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los" - Oscar Wilde
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

no tak, jak dwie kluchy ułożą się na kołdrze, czasem nie ma się jak ruszyć :lol:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nie widziałam zdjęć, więc poprosiłam Kredkę, żeby przesłała mi je na maila :) Dla tych, którzy też nie widzą:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2017, 9:38 przez Morri, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

rozkoszne zdjęcia!!
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Szczęśliwe koty :)
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:serce:
ODPOWIEDZ