Karbon i Heban

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
kretka
Posty: 67
Rejestracja: 10 lut 2017, 12:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kretka »

Po miesięcznym pobycie można stwierdzić, że kociaki coraz lepiej się zadomowiają.
Karbon ma chyba potencjal być w dorosłości takim kotem Bonifacym 😉 Oczywiście jako młodzieniec ma swoje zrywy dużej aktywności i dzikiego szaleństwa, jednak wyraźnie potrzebuje też dużo więcej drzemki, wycofania i chwil spokoju niż Heban. Ona jest zdecydowanie bardziej aktywna i dużo mniej śpi.
Kociaki bardzo lubią strumień wody płynącej z kranu i potrafią z drugiego końca mieszkania przybiegać na dźwięk wody, łapkami rozpryskuja wodę, pyszczki nadstawiają i piją. Gdy człowiek się kąpie miauczą pod drzwiami żeby je wpuścić i obsiadają wannę pełną wody z zaciekawieniem. Czasem trzeba im wpuścić gumowe kaczuszki żeby na nie łapką polowały 😉 Lubią także wylegiwać się w wannie gdy woda jest spuszczona. Heban-czyścioszka moczy futerko w resztkach wody a później nakazuje czlowiekowi wygłaskiwać ją do sucha.
Na balkonie atrakcją są wspomniane gałązki lawendy i keramzytowe kamyczki, wygrzebywanie z ziemi, na szczęście bazylia na parapecie pozostaje nietknięta 😄
Z psami powoli coraz mniej napięte kontakty. Kociaki a szczególnie Heban nie uciekają nawet gdy są razem na podłodze ze starszym psem prawie nos w nos. Pewnie jeszcze trudno odczytać im wzajemną mowę ciała, przyjazne psie machanie ogonem potrzebuje zapewne czasu aby zostać dobrze zrozumiane 😄
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Wyobraziłam sobie kociaki zabawiające sie malą, żółtą kaczuszką z brzegu pełnej wody wanny.😀
Przeuroczy obrazek.😀
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

A będą foty? Proszę, proszę, proszę :love: :tup: :love:
kretka
Posty: 67
Rejestracja: 10 lut 2017, 12:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kretka »

Spróbujemy zapolować z aparatem na kociaki polujące na kaczuszki w wannie 😄
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Sfora psio kociambrowa też mile widziana :aniolek:

A jak z sierścią maluchów? Już wyładniała, mniej matowa?
kretka
Posty: 67
Rejestracja: 10 lut 2017, 12:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kretka »

Futerka się stopniowo poprawiają, nabierają blasku, pewnie od mięsa i żółtka i tym bardziej, że kociaki autentycznie lubią być czesane, chociaż na grzebyk też polują 😄
Ok. spróbujemy też rodzinną fotkę zrobić z psiakami. Na razie jesteśmy tak przejęci tymi kontaktami, że trudno aparat utrzymać drżącymi rękami 😉
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

kretka pisze:Futerka się stopniowo poprawiają, nabierają blasku, pewnie od mięsa i żółtka i tym bardziej, że kociaki autentycznie lubią być czesane, chociaż na grzebyk też polują 😄
Ok. spróbujemy też rodzinną fotkę zrobić z psiakami. Na razie jesteśmy tak przejęci tymi kontaktami, że trudno aparat utrzymać drżącymi rękami 😉

:good:
kretka
Posty: 67
Rejestracja: 10 lut 2017, 12:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kretka »

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Niestety sesji z kociakami i kaczuszkami nie udalo sie zrobić, ponieważ Karbon wpadł łapkami i ogonem do wanny gdy próbował ulokować swoje zacne cztery literki w tym samym miejscu wanny na którym siedziala już Heban. W skutek tego zrobił się rumor i zarówno on jak i siostra jego zbiegli z miejsca zdarzenia 😉

Za to udalo sie wykonać powyższe zdjęcia...

Bliskie spotkania trzeciego stopnia...w rolach głównych Karbon, Heban i Krecik 😄
Krecik, który na dworze jest zwiadowcą i wojownikiem w stosunku szczegolnie do dużych psów, w domu wobec kociaków zachowuje się bardzo uprzejmie. Zdarzają sie sytuacje gdy jeden kociak zachodzi go z przodu drugi z tyłu i bezpazurowe (na szczęscie) łapki próbują bawić się Krecika ogonem merdającym lub uchem.

Na drugim i trzecim zdjęciu, tym razem bliski kontakt na linii Karbon-Krecik, Heban przygląda się tylko, za to Karbon oko w oko, nos w nos z Krecikiem.

A na koniec (zdjęcie czwarte i piąte) mistrz drugiego planu - Karbon anektuje Krecikowe legowisko 😄
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Piękna mordka psiaka :love:

Ta, mistrz drugiego planu - ty se rób selfiaka a ja na chwilę ukucupnę...
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

BOSSSSSKIE:)))))))
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

miód na moje serce :banan: :banan: :banan: :banan: :banan:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

suuuuper :aniolek: :aniolek: :aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

No proszę jakie odważne czernidełka. I sprytne.😀
kretka
Posty: 67
Rejestracja: 10 lut 2017, 12:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kretka »

Wasze intuicje żeby mlode kociaki dołączyć do domu z psami okazuja się dobre😄 Karbon i Heban sa na tyle mlode i otwarte na nowe doświadczenia, że maja w sobie wieeelkie pokłady ciekawości świata i nawet po czasem małych krokach wstecz w relacjach z psami, nie zniechęcają sie i ida do przodu. No i poza tym są faktycznie niezle spryciule, mądre i zwinne 😄
Trójka już całkiem dobrze daje sobie radę, pozostał juz tylko Leoś do pelni ogarnięcia (obecnie za radą Pani wetki na Persenie😉
kretka
Posty: 67
Rejestracja: 10 lut 2017, 12:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kretka »

Kociaki maja sie dobrze. Poczuły sie już jak u siebie w domu i postanowiły nawet urządzć mieszkanie po swojemu. A to oznacza, źe jednak poległ krzak bazylii wygrzebany z ziemi i karnisz został doszczętnie wyrwany ze ściany, a dywany w mieszkaniu fruwają na wszystkie strony gdy Karbon i Heban sie ganiają, w czarcidelkach dwóch małych moce ciemności działają 😉
Trzeba jednak oddać sprawiedliowść, że nie dotarły jescze na szczyt ciemności, jak to swego czasu za młodu jamnik Leoś wygryzł w przedpokoju cała podłogę do betonu 😉
A poza tym to zupelnie słodkie aniołki, zdrowie i apety dopisują maluchom niezmiernie 😄
Z Krecikiem coraz bliższa zażyłość, potrafia przy chodzącym Kreciku rozłożyć sie na podłodze na boku i uciąć sobie drzemkę.
Za to z Leosiem kontakt przez bramkę jest nawet przepełniony nadmiarem ekscytacji z jego strony. Na pewno trzeba jeszcze czasu trochę żeby się oswoił.
Mamy nadzieje, że przyjdzie ten czas kiedy wrzucimy zdjęcie całej czwórki...😄
ODPOWIEDZ