Płotka, Tuńczyk, Pirania i Delfina

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
narcyz
Posty: 47
Rejestracja: 08 wrz 2016, 23:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: narcyz »

Pozwolę sobie na małe, choć solidne aktualności z DS naszych byłych podopiecznych :)

rybki są już tak integralną częścią naszego życia, że nawet nie połapałam się kiedy minęły te 3 tygodnie!

Jedno jest pewne, są przecudowne! :) Problemów nie mamy z nimi żadnych - można wręcz powiedzieć, że mnie to nieco zaskoczyło :)
Jeśli chodzi o resztę, to zdążyły zaanektować lodówkę jako jedno z najlepszych miejsc poglądowych i mimo, że czasem siedzą tam wspólnie to nie udało mi się ich jeszcze złapać razem na zdjęciu ;)
Muszę też przyznać, że choć myślałam, że przytulaski, lizanie i ugniatanie to domena Tuńczyka, to Pirania chyba go przebija. Stała się tak przyjazna, że już nawet kawy nie da się czasem wypić w spokkoju, bo musi się wpakować na kolana, nawet teraz gdy piszę tę wiadomość rybki próbują wcisnąć się pomiędzy mnie, a klawiaturę ;)

Jeśli chodzi o wagę Tuńczyka to na razi nie widać poprawy, ale nie damy się zniechęcić i w końcu jakoś go trochę odchudzimy! Pirania aktywnie nam w tym zresztą pomaga zaczepiając brata i zachęcając go do gry w berka. Pomocne okazały się także myszki z kocimiętką, Tuńczyk nie potrafi im się oprzeć i biega z nimi po całym mieszkaniu. Poza tym rybki wykazują też miłość do kartonu, Piri przepada za wskakiwaniem do niego (w końcu to doskonała kryjówka do urządzenia zasadzki na piórka), a jej brat dodatkowo lubi go podgryzać - także mamy z tym trochę sprzątania.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”,
choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

Takie wieści od opiekunów Płotki i Delfiny:
Dziewczyny mają się bardzo dobrze, właśnie urządzają dzikie harce :) Zdjęć dziewczyn mam tyle, że aż nie wiem które wybrać. Cała nasza rodzina jest w nich zakochana i co chwilę ktoś przywozi im prezenty więc ilością zabawek moglibyśmy zająć naraz dużą kocią bandę. Ogólnie dziewczyny to straszne gaduły i piosenkarki, jak się rozkręca to ciężko je uciszyć:p A ze mnie zrobiła się ze mnie kocia mama na 100% ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Słodziaki... aż mi się zatęskniło do tych gadatliwych Rybek :love:
Awatar użytkownika
Danielajli
Posty: 38
Rejestracja: 08 wrz 2016, 23:57
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: Danielajli »

:serce: :serce: :serce:
Awatar użytkownika
narcyz
Posty: 47
Rejestracja: 08 wrz 2016, 23:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: narcyz »

W dalszym ciągu nie potrafię ich rozróżnić i w dalszym ciągu są przepiękne :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”,
choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

narcyz pisze:W dalszym ciągu nie potrafię ich rozróżnić i w dalszym ciągu są przepiękne :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:
Ja na szczęście w dalszym ciągu potrafię je rozróżnić #dobramatkatymczasowa :: :: ::
Awatar użytkownika
narcyz
Posty: 47
Rejestracja: 08 wrz 2016, 23:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: narcyz »

Pozwolę sobie na wieści z DS Piranii i Tuńczyka - Rybki pozdrawiają ^^
Rybki opanowały każdy możliwy do opanowania element życia, i każdą użytkową powierzchnię płaską (lub prawie płaską). Przyzwyczaiłam się już do rezerwowania przed wyjściem czasu na odkłaczenie ubrań, oraz do wyławiania sierści z kawy, nie mogę już sobie przypomnieć jakie było życie bez tych drobnych uciążliwości, które stale przypominają o obecności kociaków :)
Muszę stwierdzić również, że misja odchudzenia Tuńczyka jest już połowicznie zakończona sukcesem, jestem święcie przekonana, że stracił trochę z wagi (choć to może być iluzja).

Pirania za to podnosi próg okazywanej miłości coraz bardziej, nie dając w zasadzie zapomnieć, że trzeba pomiziać i przytulić i najlepiej od razu nakarmić, bo jak nie to będzie żuć palce. Przy czym nie darowuje sobie również weekendów, więc o spaniu do południa można zapomnieć, chyba, że człowiek umie się całkowicie zakopać pod kołdrą i zignorować chodzące po nim koty. Tuńczyk jest nieco bardziej powściągliwy, chyba, że chodzi o jedzenie, wtedy nie ma przebacz.

Ogólnie rzecz ujmując Rybki są jak zawsze cudowne.
Pirania jak zawsze miziasta ^^
Obrazek

I Tuńczyk zdecydowanie smuklejszy ^^
Obrazek
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”,
choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:tan:
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

Wieści od Płotki i Delfiny:
Hej, przesyłam porcję zdjęć dawnych podopiecznych :) Udało nam się osiatkować balkon, kociaki zadowolone, całe dnie siedzą i obserwują osiedle.
Ogólnie wyrosły z nich ogromne przylepy i miziaki, są mega kochane i co najważniejsze zdrowe :)
W sumie po tym mailu zorientowałam się, że zawsze dostaję w tytule "Płotka i Delfina", ale nie wiem, czy dalej tak mają na imię czy po prostu tak jest adresowane, żeby było wiadomo, o kogo chodzi. Zapytałam, żeby się upewnić i taką dostałam odpowiedź:
Nie zmieniliśmy im imion, te są fajne i oryginalne :) zawsze jak mówimy jak się nazywają to wszyscy robią duże oczy i pytają skąd się to wzięło :D
Poniżej parę fotek, dziewczyny na balkonie, Płotka z kwiatkiem i rozwalona na kanapie (siedzenie w ten sposób im widać zostało) i Delfina w doniczce :aniolek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek[/quote]
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Z cyklu - siadłam se :serce:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

a ten kwiatek to nie jest Difenbachia? :o
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

Morri pisze:a ten kwiatek to nie jest Difenbachia? :o
Przyjrzałam się, bo to też była moja pierwsza myśl, ale difenbachia raczej nie, ma inne proporcje i mniej liści jak rośnie.
Ale sprawdzę, co to, żeby mieć spokój, że na pewno nic niedobrego:)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Hith pisze:
Morri pisze:a ten kwiatek to nie jest Difenbachia? :o
Przyjrzałam się, bo to też była moja pierwsza myśl, ale difenbachia raczej nie, ma inne proporcje i mniej liści jak rośnie.
Ale sprawdzę, co to, żeby mieć spokój, że na pewno nic niedobrego:)
ja się na kwiatach w ogóle nie znam ;) Ale niektóre gatunki po prostu pamiętam z domu rodzinnego :) Też nie do końca jestem przekonana, czy to to, ale z drugiej strony jest ileś tam odmian... A pamiętam, że to jest straszne cholerstwo :(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

Napisałam, żeby się upewnić, dam znać :))
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

ja się na kwiatkach nie nam, ale ten to mi wygląda jak sztuczny ;) taki jest równiutki i symetryczny...
Awatar użytkownika
Hith
Posty: 400
Rejestracja: 26 sie 2016, 21:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hith »

misiosoft najlepszy detektyw ::

Dostałam odpowiedź, roślinka sztuczna, kryzys zażegnany. Ale dzięki za czujność :)
ODPOWIEDZ