Rumianek codziennie udowadnia że kocha ludzi, choć z pewną dozą nieśmiałości. Przygląda się wszystkiemu co robią ludzie, Jego zainteresowania wzbudza też kąpiel opiekunów. Chętnie wtedy zagląda do łazienki, a zdarzyło się że i do wanny. Widać teraz też, jaką udręką dla Niego było mieszkanie samemu przez kilka miesięcy, gdy człowieka miał dla siebie tylko na krótki czas codziennie. Rumianek jest bardzo prokoci i bardzo troskliwy. W momencie gdy Fifka dochodziła do siebie po zabiegu to czułością lizał jej uszka, głowę, grzbiecik. Bez kociego towarzystwa markotnieje. jak tylko jest sam w pokoju to zrywa się i szuka kocich lub ludzkich towarzyszy.
Rumianek II, Homer, Fifka. Trzy różne Koty, trzy różne historie, trzy różne charaktery, jeden wirus FIV. Co je łączy? Bez człowieka sobie by nie poradziły. Fifka i Rumianek II nadal szukają swojego domu stałego, ludzi którzy dadzą im swoją miłość, zapewnią dach i bezpieczeństwo na długie, długie lata. Ponadto codziennie udowadniają, że koty FIV+ także potrzebują kociego towarzystwa.
Rumianek przed zabiegiem coraz częściej czuł się wyluzowany. Bawił się wędką, tasiemkami, ganiał myszki. Bardzo chętnie uczestniczył w kocich gonitwach z Fifką, a w chwili odpoczynku nawet zapozował do zdjęcia
W ostatnim czasie Rumianka dopadła klątwa stomatologiczna. Kocię musiało mieć usunięte ząbki. Jak na Twardziela przystało, zniósł to bardzo dzielnie. Co prawda po narkozie chodził jak ranny tur i na powitanie dostał z liścia od Homera, ale doszedł do siebie w swojej kryjówce pod łóżkiem lub w drapaku. Lekko otumaniony jeszcze po zabiegu, nie protestował w trakcie głaskania i drapania po główce. Nie próbował uciekać, ani się wycofywać. Teraz, gdy jest w pełni sił, musimy odbudować nadszarpnięte Jego zdaniem zaufanie. Oczywiście brak zaufania nie przeszkadza Rumciowi w codziennym porannym oczekiwaniu na pełną miskę oraz w zabawach wędką z człowiekami.
Rumcio schowany w drapaku
Rumcio pod wyrkiem
Biedak, tak bardzo Mu współczuję i rozumiem, stomatologowie to ludzie, z którymi nie chcę się już spotykać ... w gabinetach, miałem z nimi kontakt za kilka osób.
Cała trójka wygląda cudnie, głaski dla każdego i
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.