Nad czym tak dumasz, Zaszku? Czyżbyś przeczuwał nadchodzącą wizytę u weterynarza?
Mamy nadzieję, że nie

delikwenta zdecydowanie łatwiej "władować" do transportera szybko, zanim ten da się ponieść swojemu oburzeniu

na szczęście razem z opiekunami Zachary ma już całkiem nieźle opanowaną nową technikę pakowania, czyli podnoszenie za brzuszek

<dziękujemy Youtube za filmiki>
Wszyscy starają się być dobrej myśli, co do wyników kota. Zaszek już ma dość nowej karmy dla nerkowców i wolałby wrócić do swoich smakołyków, ale opiekunowie są nieubłagani

nawet goście przychodzący do domu nie dają podjeść biednemu kocurowi

trzeba jednak przyznać, że każdy się sprzedał Zacziemu, nawet Ci, którzy futrzaków w ogóle nie tolerują

)))
