Krzesimir i Kreska

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Kreska i nowe przyjaźnie damsko-damskie

z rezydentką fukajacą hrabiną

Obrazek

z Kafką

Obrazek
Monika Włodarczak
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Krzesimir tak bardzo chciałby wyjść z klatki. Gdy tylko weszłam do szpitalika, zaczął zawodzić. On bardzo potrzebuje człowieka :(
Taki miziak i jest niewidoczny dla szukających kociego jedynaka... :(

https://youtu.be/5FYsaY2Hgx0
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Krzesimir bardziej zainteresowany jest miziankami z człowiekiem niż pełną miską, potwierdzam! Ostatnie dyżury zawodzi cały czas byle tylko zwrócić na siebie uwagę i niczym mu paszczy zatkać nie można, tylko poświeceniem dodatkowej uwagi :(
A z tą łatką jedynaka to ostrożnie, Krzesiek romansuje ze wszystkimi koleżankami na około ;)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

O proszę, to wczoraj tego nie zauważyłam, bo tylko do mnie łapki wyciągał...
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

kat pisze:O proszę, to wczoraj tego nie zauważyłam, bo tylko do mnie łapki wyciągał...
Czlowiek najważniejszy, zwłaszcza że tak go mało w życiu Krzesia :(
Jeanne
Posty: 514
Rejestracja: 06 gru 2018, 19:45
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Jeanne »

Krzesimir to cudowny, miziasty,proludzki kot. Gdy tylko wolontariusze wchodzą na dyżur, Krzesiu daje o sobie znać, nawołuje, wystawia łapki i prosi aby poświecić jemu czas. Niestety ze względu na sporą ilość kotów w naszym szpitaliku, możemy zapewnić Krzesiowi tylko namiastkę tego czego potrzebuje ten uroczy kawaler :(

Jak to możliwe, iż nikt nie dostrzega tego ułożonego,grzecznego słodziaka :(

Obrazek

Obrazek
Jeanne
Posty: 514
Rejestracja: 06 gru 2018, 19:45
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Jeanne »

Krzesiu kot mądry, łagodny,ufny, przytulaśny, miziasty i tak można by wymieniać wszystkie jego pozytywne cechy niestety nadal jest w klatce, czeka na dom choćby tymczasowy, którego tak bardzo potrzebuje

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

BŁAGAM! POMOCY! Niech ktoś weźmie tego kota ze szpitalika na DT, albo niech go ktoś zaadoptuje! W trosce o zdrowie psychiczne wolontariuszy, ten kot ze szpitalika musi zniknąć.
U S Z Y - W I Ę D N Ą!!!!!!!!!!!

Krzesimira nie obchodzi nic innego, tylko człowiek. Porzucił dumę, zakopał swoje ego w kuwecie i błaga... błaga godzinami.

https://youtu.be/x_yzjlUuE3A
Ostatnio zmieniony 18 sty 2020, 10:49 przez Niebieska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

:( biedny Krzesimirek
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Kresia w nowy rok weszła z energią, przegoniła rezydenta aby dziad sobie nie myślał, że będzie łatwo, gania się z Kafką i śpi zawsze z nami, zawsze mości się w pobliżu człowieka.
Kreskę trudno czasami rozgryźć i sama nie wiem jakie są jej relacje z innymi kotami. Ogółem jest spokój tylko wówczas kiedy jej ustępują , a nie zawsze tak jest.

nie wiem czy takie mogę...
Obrazek

Obrazek

nowa przyjaźń Kreska + Pifko



Obrazek

Obrazek

chill na całego

https://www.youtube.com/watch?v=0ZHVrrL ... e=youtu.be
Monika Włodarczak
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Kreska znów w nastroju dyskusyjnym z rezydentem i niestety na ocieplenie uczuć nie liczę.
Ostatnio zrobiła się dość aktywna i często widuję ją w trakcie porannych biegów przełajowych po pokojach wraz z resztą tymczasków.
Monika Włodarczak
Jeanne
Posty: 514
Rejestracja: 06 gru 2018, 19:45
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Jeanne »

Krzesiu nadal mieszka w fundacyjnym szpitaliku. Dlaczego jest taki niewidoczny przecież to cudny, łagodny, przytulaśny,proludzki kot, gdy tylko słyszy zbliżające się wolontariuszki nawołuje, prosi o uwagę, wyjęcie z klatki i przytulenie się do człowieka, którego tak bardzo potrzebuje. Może zatem komuś zabije mocniej serce na widok tego uroczego kawalera.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Jeśli szukasz kota, który pokocha Cie całym sobą, to znaczy, że szukasz Krzesimira :)
Większość szalikowców wziętych na kolana po czasie zaczyna się nudzić i pragnie nieco pozwiedzać, poznać otoczenie... ale nie Krzesimir. On marzy tylko o tym by zostać na twoich kolanach już na zawsze, by głaski nigdy się nie kończyły, a pauzy między głaskaniem a głaskaniem oznaczały tylko zmianę pozycji z lewego na prawy boczek ;)

Obrazek
MonikaW
Posty: 712
Rejestracja: 25 lis 2016, 8:55
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MonikaW »

Kończąc temat analogii na linii literatura-koty Kreskę zaliczam do literatury młodzieżowej. Wzrostem i posturą nastolatka, charakterem zbuntowana nastolatka. Nigdy nie wiadomo w jakim kierunku pójdą emocje: raz łagodna, raz waleczna i zaczepna. Kilka dni z nami śpi później z kolei omija nas z fochem. Taak tylko cierpliwość nas uratuje :)
Monika Włodarczak
Jeanne
Posty: 514
Rejestracja: 06 gru 2018, 19:45
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Jeanne »

Halo, halo ja nadal mieszkam w szpitalikowej klatce :( Jestem młody, zdrowy, pełen energii. Kocham głaski, zabawy z człowiekiem, nie jestem wybredny, ładnie zjadam to co ciocie nałożą do miseczki, słowem kot bezproblemowy. Zdecydowanie lepiej prezentuje się w takiej odsłonie


Obrazek

niźli za kratami szpilkowatej klatki



Obrazek

Osobisty przytulacz wciąż poszukiwany
ODPOWIEDZ