
Kłaczek
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Gdyby nie fakt że wybrzydza przy jedzeniu (ostatecznie zazwyczaj zjada tyle ile powinien kot z jego wagą, ale często wymaga to upartego proszenia się) to na prawdę zakładałabym, że jest to superkot, któremu na starość zamarzyła się kanapa więc siłą woli zmienił na czas usg stan nerek żeby zasymilować chorobę 
Okazało się też że nie jest taki odważny za jakiego chciał uchodzić. jak dotąd na gości reaguje taktycznym odwrotem na z góry upatrzone pozycje - pod łózko

Okazało się też że nie jest taki odważny za jakiego chciał uchodzić. jak dotąd na gości reaguje taktycznym odwrotem na z góry upatrzone pozycje - pod łózko

Kłaczek zaliczył kardiologa.
W sumie zniósł to nieźle, choć nie omieszkał wyrazić co o tym myśli
W transporterze nie fikał. Nie żeby miał miejsce na imprezy - małym kotkiem nie jest, a to model standardowy
Ciśnienie nie powala ale mieści się w widełkach - no w końcu nie ma "18" lat - zalecana kontrola co 3 miesiące
Serce w dobrym stanie - żadnych zaleceń
Coś tam na płucach wypatrzyła, jakieś kreski których nie powinno być na usg (jak dla mnie to wszystko tam było szare, ruszał się, a kreski były wszędzie
) , ale nie koniecznie jest to coś niepokojącego. Obserwować (moje "ulubione" słowo
) i jakby wystąpiły problemy z oddychaniem czy kaszel to nie zwlekać tylko na badanie.
W sumie zniósł to nieźle, choć nie omieszkał wyrazić co o tym myśli

W transporterze nie fikał. Nie żeby miał miejsce na imprezy - małym kotkiem nie jest, a to model standardowy
Ciśnienie nie powala ale mieści się w widełkach - no w końcu nie ma "18" lat - zalecana kontrola co 3 miesiące
Serce w dobrym stanie - żadnych zaleceń

Coś tam na płucach wypatrzyła, jakieś kreski których nie powinno być na usg (jak dla mnie to wszystko tam było szare, ruszał się, a kreski były wszędzie


Jako że Uma ma w nosie humory Klaczka ma wstęp do sypialni.
I tu znowu sytuacja z cyklu "Zrozum to biedny człecze kota"
Czasami to Kłaczek przegania Umę bo ... stanęła nie w tym miejscu
A czasami to Kłaczek ucieka bo Uma chce się bawić
Ale czasami mam wrażenie że to całe bieganie to zabawa w gonito.
A ja siedzę jak ta głupia i zapytuję kogo akurat mam bronić
No nie ogarniam
W weekend miną prawie dwa tygodnie feromonowej inhalacji. Sypialnia zostanie otwarta. Kolejna próba połączenia małego stadka

I tu znowu sytuacja z cyklu "Zrozum to biedny człecze kota"

Czasami to Kłaczek przegania Umę bo ... stanęła nie w tym miejscu

A czasami to Kłaczek ucieka bo Uma chce się bawić

Ale czasami mam wrażenie że to całe bieganie to zabawa w gonito.

A ja siedzę jak ta głupia i zapytuję kogo akurat mam bronić

No nie ogarniam

W weekend miną prawie dwa tygodnie feromonowej inhalacji. Sypialnia zostanie otwarta. Kolejna próba połączenia małego stadka

Sypialnia została otwarta i jak jestem w domu to wszystkie koty chodzą swobodnie.
Kłaczek niestety nadal zastrasza Strzyża choć chyba w mniejszym stopniu bo zna konsekwencje złego zachowania.
Uma jako że nie może się bawić ze Strzyżem bo ten śpi cały czas zestresowany w jakiejś bezpiecznej kryjówce, i jako że ma w nosie wiek i zdrowie Kłaczka, wciąga go w zabawy i w dwójkę czasami ganiają się po mieszkaniu i bawią w szukanego w koło łóżka.
Jak tylko Kłaczek się zorientuje że został przyłapany przeze mnie na tak niegodnej czynności robi zakłopotaną minkę
tak że na filmik długo przyjedzie poczekać
Została też zmieniona dieta, jako że rozwolnienie ciągle ma, a to sporo większy kłopot gdy żyje poza klatką, już nie wspominając o dyskomforcie dla niego
Tak więc teraz wcina karmę na bazie jakiś owadów
Kłaczek niestety nadal zastrasza Strzyża choć chyba w mniejszym stopniu bo zna konsekwencje złego zachowania.
Uma jako że nie może się bawić ze Strzyżem bo ten śpi cały czas zestresowany w jakiejś bezpiecznej kryjówce, i jako że ma w nosie wiek i zdrowie Kłaczka, wciąga go w zabawy i w dwójkę czasami ganiają się po mieszkaniu i bawią w szukanego w koło łóżka.

Jak tylko Kłaczek się zorientuje że został przyłapany przeze mnie na tak niegodnej czynności robi zakłopotaną minkę

Została też zmieniona dieta, jako że rozwolnienie ciągle ma, a to sporo większy kłopot gdy żyje poza klatką, już nie wspominając o dyskomforcie dla niego

Tak więc teraz wcina karmę na bazie jakiś owadów
