Maluchy wczoraj zostały zaszczepione po raz drugi.
Niestety dziś Puszek nie czuje się dobrze

Siedział taki osowiały, więc zmierzyliśmy mu temp. i okazało się, że jest podwyższona. Wylądował w izolatce, gdzie przynajmniej nikt po nim nie skacze. Apetyt mu dopisuje, je i pije normalnie. Biegunki też raczej nie ma. Mamy nadzieję, że to tylko reakcja na szczepienie. Na razie obserwujemy.
Udało się zrobić dziś kilka fotek - fotki zza krat, ale jeszcze nie da się inaczej

Puszek
Pieczarka
Kubuś
Sma - ciągle jeszcze ma strupy na nosie i ogólnie najbardziej zagrzybiony
Trufla (oczywiście czarnej najtrudniej zrobić zdjęcie)
Akrobatki
i zdjęcia grupowe
Trufla i Pieczarka
Czarna to Trufla, buras na pierwszym planie to Kubuś, z tyłu siedzi Puszek
Buraska z przodu to Pieczarka, drugi buras to Kuba
Trochę ich szkoda, biedaki siedzieć muszą w klatce

Ale z drugiej strony jak widzę, co tam wyprawiają, to jestem przerażona wizją biegających ich po pokoju
Robią straszny bałagan, mamy mnóstwo pracy. Najgorzej jest, jak wyciągają kupę z kuwety i zaczynają się nią bawić
