Borisse

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Zobaczcie, jak Borisse przyzwyczaiła się już do częstych wycieczek :)
https://youtu.be/VXH_kQF7FGs
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1132
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

O, z jakim zaciekawieniem obserwuje okolice :aniolek:
Trzymam kciuki, żeby i tym razem przewalczyła kryzys :serce:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wyniki piątkowej morfologii okazały się takie, że nie od razu byłam w stanie je przekazać - musiałam ochłonąć i uwierzyć. Są niemal takie, jak u zdrowego kota...! Białe krwinki w normie, czerwone w normie, hematokryt w normie. Jedynie płytki trochę obniżone. Borisse odrobiła też 100 g ze straconych po biopsji szpiku 200.
Jutro znów jedziemy na kontrolę - oby ta poprawa nie była chwilowa!

Widać też, że kota czuje się znacznie lepiej :) Je chętnie, choć nie tak jak kiedyś, gdy potrafiła na jedno posiedzenie opędzlować dwie miski. Raczej je po trochu, często wracając do swojej porcji.
Cały czas podajemy steryd i suple wspomagające pracę nerek. Codziennie też wpuszczamy 100 ml Optylite podskórnie. Borisse bardzo nie lubi tych sesji - ale zauważyliśmy różnicę - nie boi się - jest zła. To dobrze - złość jest zdecydowanie zdrowszą emocją niż strach :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Cudowna wiadomość! <3 :serce: Trzymajcie się! <3
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Niestety w poniedziałek morfologia nie była już taka piękna - WBC spadły do 1,4 :? :? :?
To jest niepojęte jakieś :? :? :? :? z piątkowych 5,3 na 1,4 w poniedziałek???? Coś ewidentnie te krwinki ciągle niszczy :(
Kolejna kontrola jutro - od poniedziałku znów podajemy Accofil.

Tymczasem Borisse z dnia na dzień coraz lepiej :) Dziś rano pierwszy raz od baaaardzo dawna sama się bawiła, podrzucając sobie myszkę :aaa:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Zabaw ciąg dalszy :tan: :tan: :tan:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
3łapcie
Posty: 328
Rejestracja: 24 lis 2020, 20:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3łapcie »

Jakoś to Wet skomentował? Kiedy kolejna morfologia?
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Generalnie morfologie mamy teraz 2 razy w tygodniu - w poniedziałki i piątki. Poziomy białych i czerwonych krwinek trochę skaczą, ale jakoś udaje się trzymać je pod kontrolą. Niewątpliwym plusem jest to, że Borisse reaguje na leki.
Wczoraj białe krwinki osiągnęły poziom 3,3, hematokryt prawie 24 (w piątek było 21).

W piątek parametry czerwonokrwinkowe zaczęły znów spadać, więc Borisse dostała Aranesp. Cały czas w domu podajemy Accofil na pobudzenie produkcji białych krwinek. Efekt jest taki, że trzymamy poziom i kota czuje się praktycznie normalnie :)

W piątek robimy kolejną morfologię i biochemię.

Najważniejsze jest to, że Borisse czuje się dobrze :aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Waga pomału rośnie :) Wczoraj odnotowaliśmy 2,95 kg kota :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Parametry morfologii są chwiejne, ale Borisse czuje się dobrze i to nas cieszy :) Wróciła do swojej normalnej aktywności i zachowuje się jakby nic jej nie dolegało :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
3łapcie
Posty: 328
Rejestracja: 24 lis 2020, 20:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3łapcie »

Ależ ma piękne oczka! :P
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Mamy wyniki biochemii - nerki stabilnie :) Są powody do mruczenia :)
Jutro znów morfologia i może uda nam się zerknąć na nerki na usg przy okazji pobrania moczu do badania. Ciekawe, jak wygląda w tej chwili białkomocz - mam nadzieję, że spada :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wczorajsza morfologia znów nas zaskoczyła na plus :)
WBC: 4,6
HCT: 28,0
:tan: :tan: :tan: :tan: :tan:

W nerkach na usg idealny przepływ krwi, obraz nerek prawidłowy, pozostałe narządy też :)
Tylko mocz pobrany do strzykawki był prawie bezbarwny i się pienił :(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

U Borisse życie prawie całkowicie wróciło do normy :) Kota bawi się, je chętnie i normalnie z innymi kotami, pucuje się do czysta - trzy kluczowe wskaźniki dobrego samopoczucia kota: na normalnym poziomie :)

Wyniki biochemii krwi wykazały spadek poziomu kreatyniny i mocznika we krwi.

5 lipca było:
kreatynina: 3,2
mocznik: 122,52

Teraz mamy:
kreatynina: 2,26
mocznik: 112,31

Trochę wzrósł białkomocz, ale nerki mimo to trzymają się ciągle dzielnie. Najgorsze, że nie wiemy skąd to białko się bierze....

Za to morfologia pozytywnie nas zaskakuje na przestrzeni ostatnich tygodni :)
Kluczowe parametry, czyli ogólny poziom białych krwinek i hematokryt coraz częściej mieszczą się w normie :) Hematokryt od kilku badań :)

03.07 10.07 17.07 24.07
WBC 4,6 4,0 4,4 7,8
HCT 28 26,3 26,4 26,8

Jesteśmy wniebowzięci tymi wynikami, a także samopoczuciem Borisse :)
Mogliśmy zmniejszyć częstotliwość wizyt u weta do jednej na tydzień. Teraz po raz pierwszy będziemy mieli nieco dłuższą - aż 10 dniową :aaa:

Borisse co prawda pięknie przyzwyczaiła się do tych naszych wycieczek - opanowała już techniki takiego układania się w transporterze i przytrzymywania się łapką jego elementów, by stabilnie siedzieć na zakrętach i z uwagą obserwuje otoczenie :)

Obrazek

Po każdym badaniu dostaje też nagrodę w postaci smaczka, za którą zawsze się ogląda :)

Obrazek

Jesteśmy z niej mega, mega dumni :)

To "prawie" wspomniane na początku dotyczy podawania leków i kroplówek, które niestety na stałe wpisały się w wieczorny harmonogram dnia. Borisse znosi tę zniewagę z godnością, ale też zawsze nas oburczy ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
miyazawa
Posty: 1132
Rejestracja: 29 cze 2017, 16:49
Lokalizacja: .......

Post autor: miyazawa »

Super, że się tak ustabilizowała 😻 to dlatego że ma tak świetną opiekę 👌
ODPOWIEDZ