Berenika

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

Berenika to zdecydowanie najśmieszniejszy kot jakiego w życiu miałam pod opieką :: ::

Biega, lata, szaleje, poluje na wszystko, zaczepia koty, po to, żeby zaraz na na nie nasyczeć, skacze, fruwa, przeraża wszystkich domowników, łowi myszki, papierki, śmieci, zabawki, kable, sznurki od butów, kawałki ubrań, palce, nogi, swój ogon, inne kocie ogony, skacze kociakom po plecach, podbiega do miski, wsuwa trzy chrupki i biegnie dalej obczajać co się dzieje ;)

kocie ADHD w końcu nabrało prawdziwego wymiaru :)

nie umieszczę zdjęć bo nie nadążam :lol: :lol: :cool:
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Nina pisze:
nie umieszczę zdjęć bo nie nadążam :lol: :lol: :cool:
może filmik?

Mała pojechała do Niny po to, aby mieć godnych siebie przeciwników, czyli kociaki. U nas wszystkie dorosłe przed nią wiały. Jeszcze kilka dni temu Maleństwo nie umiało wskoczyć na kanapę, więc duże kotki miały tam "azyl". Niestety (dla dużych kotków) mała opanowała także kanapę :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

:) Nie ma to jak kicia z charakterkiem:) Patrząc na początek jej historii nie chce w ogóle myśleć co by było gdyby pozostała niezauważona... Mały skarbek postanowił porządnie skorzystać z nowej szansy:D Dziewczyny jesteście niesamowite;)

P.S Powinnam się przywitać skoro pierwszy raz na forum się odzywam:) Tak więc witam Wszystkich i miłego dnia życzę;)
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

I MY WITAMY :: :kwiatek:
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

Myślę, że można przenieść temat z Działu Adopcyjnego. Maleńka od wczorajszego dnia buszuje już u mnie:) Niespożyte ilości energii:D Udaje jej się nawet aportować Stefanka(pluszak, którego dostała w prezencie w sklepie zoologicznym:) ) Aklimatyzacja przebiegła niezwykle szybko i jak już wspominałam Ninie- cieszę się, że nie mam firanek:D
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

no ale co to ma znaczyć tak znienacka co :twisted:
tak cichaczem kota wydawać :P hehe super ::
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

tak myślałam, że mała się nie będzie stresować za bardzo :)

jakimś cudem udało mi się jeszcze na koniec obciąć jej igiełki - ale pewnie szybko odrosną,

życzymy powodzenia :wink: i czekamy na fotki
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

Tak na szybko, zdj robione z komórki. Tak wygląda wspólna nauka;)

Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

jaka ona już duża :shock:
a jeszcze niedawno na dłoni się mieściła
Obrazek
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

fuerstathos pisze:jaka ona już duża :shock:
a jeszcze niedawno na dłoni się mieściła
hmmmmm u mnie nawet nie dałoby się stwierdzić czy się w dłoni mieści, bo zaraz ją zaczynała podgryzać :: :: :wink:
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

Duża?:) Dla mnie to jest ciągle taka drobinka(na zdj perspektywa daje wrażenie inne niż w rzeczywistości). Po początkowej "nieśmiałości" śladu nie ma. Buszuje gdzie tylko da radę. Aportuje... w życiu nie widziałam czegoś takiego u kota- rzucam jej piłeczkę a ta leci i po chwili wraca z nią do mnie i tylko czeka kiedy rzucę znowu- dość przydatne przy jej ilości energii- potem się zmęczy i aniołka nie ma przez sporą ilość czasu.
Zastanawiam się czy dostaje wystarczającą ilość karmy- 4 razy dziennie suchą RC- taka garść na raz, ale wcina aż się uszy trzęsą i nic nie zostaje:)
Drugie pytanko- zauważyłam, że ma wąsy połamane- czy to ma szanse odrosnąć?
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Na opakowaniu jest podana dawka dla kota w zależności od jego wagi. U nas zawsze stoi suche w misce, jak kot ma ochotę, to sobie je. Maluszków nie odchudzamy, zawsze pozwalamy zjadać tyle, ile kot ma ochotę. Później, po sterylizacji, trzeba jednak uważać, bo starsze koty mniej się ruszają, a za to więcej jedzą. Teraz, gdy mała to struś-pędziwiatr, nadwaga jej nie grozi ;)

Wąsy połamała sobie jeszcze u nas :oops: Ale wąsy są jak włosy - jedne wypadają i wyrastają nowe :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

Z nowych wieści: Berenika została przechrzczona na Lili... Co prawda z racji jej zapędów do gryzienia wszystkiego i wszystkich częściej się słyszy "Ogryzek, Gryzelda" i inne takie:)
Planuje wybrać się z nią do weterynarza w przyszłym tygodniu, ale jest jedna rzecz, któta mnie trochę niepokoi. Zapach z pyszczka- wiadomo, że róż to nigdy nie będzie czuć jednak póki co jest to bardziej intensywne niż np od moich dotychczasowych kotów. Ciężko obejrzeć te jej dziąsła- choć z tego co dojrzałam to możliwe lekkie zaczerwienienie... Zastamawiam się czy to związane jest np z rosnącymi ząbkami czy może jednak coś innego. Póki co je bez problemów, szaleje tak długo aż nie zacznie ziajać więc nie widać żeby coś jej przeszkadzało.
Pare fotek- robione jak odpoczywa bo inaczej ciężko uchwycić:)
Jedyna rzecz jaka jest w stanie ją pokonać to słoneczko:) Uwielbia się w nim wylegiwać;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

ostatnie zdjecie rewelacja :D
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

sliczna :)
Obrazek
ODPOWIEDZ