Buraska Dusia szuka domku

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
dzioby125

Post autor: dzioby125 »

moje własne Maleństwo też nie lubi noszenia, odpycha sie tylnymi łapami i zostawia mi na brzuchu szramę

najważniejsze, że się mizia, a tego, że gwaltowny ruch nie jest zagrożeniem nauczy się :)
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Macie jakieś pomysły żeby zniechęcić Dusie do siedzenia w kuwecie, zwłaszcza w brudnej ? :(
Jeszcze na dodatek biedula ma rozwolnienie po aniprazolu
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

dziczki tak mają
sprzataj czesto, w któryms moemecie sama stwierdzi ze poducha i fotel są wygodniejsze
Obrazek
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

pantea pisze:Macie jakieś pomysły żeby zniechęcić Dusie do siedzenia w kuwecie, zwłaszcza w brudnej ? :(
Jeszcze na dodatek biedula ma rozwolnienie po aniprazolu
Wstaw jej może jakiś kartonik do klatki - możliwe, że szuka jakiegoś przytulnego kąta. No chyba że tęski za prawdziwa "ziemią" i żwirek w kuwecie ma być namiastka piachu :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Z tym kątem to może być racja. Chociaż kuweta nie jest w tym najprzytulniejszym narożniku.

Dusia już po zdjęciu szwów i na reszcie bez kubraczka.
Mój mąż ją teraz czaruje smyrając po różowym brzuszku. Udało mu się nawet jej pupe trochę domyć. Normalnie kicia go uwielbia i może z nią zrobić wszytko.
Spryciara... Wie, jak czarować panów ;)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Kici juz nie siedzi w kuwecie. Siedzi caly czas schowana za klatka :(
Moj maz ja swoimi czarami stamtad wyciaga ale jak sobie pojdzie to kicia wrac a w swoj kąt.

Po mimo protesów mojego TZ, w poniedzialek wystawiam kicucha do adopcji. Następne sierściuchy czakaja juz w kolejce na jej miejsce ;)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

pantea pisze:
Po mimo protesów mojego TZ, w poniedzialek wystawiam kicucha do adopcji. Następne sierściuchy czakaja juz w kolejce na jej miejsce ;)
Daj TŻ-owi ankietę adopcyjną i jak będzie ok, to AniaZ poda Ci numer umowy :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

No to wystawiamy Dusie do adopcji:
Bura Dusia miała być dzikim kotem złapanym tylko do sterylizacji, ale okazało się ,że uwielbia pieszczoty i wcale nie chce być dzika. Grzecznie pozwala na wszystkie zabiegi pielęgnacyjne, a głaskana wystawia brzuszek do miziana. Umie korzystać z kuwety. Kicia jest trochę strachliwa dlatego poszukuje odpowiedzialanego i cierpliwego opiekuna, który ją stopniowo ośmieli.

Dusia ma ok, 2 lat, jest już po steryzlizacji, została odpchlona i odrobaczona i wkrótce będzie można ją zaszczepić.

Obrazek Obrazek
jeszcze w kubraczku po sterylizacji

Obrazek Obrazek


tel: 0504 237-871 po godz. 16:00
e-mail: slonca@konto.pl
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2007, 12:12 przez pantea, łącznie zmieniany 1 raz.
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Powoli integrujemy Dusinkę z naszymi potworami. Gaduś jest głównie zainteresowany jej miską. Zupełnie się nie przejmuje,że miska leży tuż obok Dusinowego pyszczka i wyżera jaj jedzenie. A wczoraj, nie zawuażyłam tego, ale kiciucha wyszła ze swego kącika zrobić siusiu,a moje chłopaki wpakowały się na jej miejsce i opróżniały jej michę (ciekawe jak zareaguje na te przekąski mój alergik Yoda) Biedna nie miała gdzie się schować jak weszłam do pokoju.
Yoda w zasadzie jej się boi. Jakieś syki odstawia, a z drugiej stron jest zaciekawiony i co jakiś czas zagląda do niej.
Koteczka jest maksymalnie łagodna i zupełnie nie przegania chłopaków, chociaż aż się proszą żeby im przyłożyć :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

pantea pisze:Powoli integrujemy Dusinkę z naszymi potworami. Gaduś jest głównie zainteresowany jej miską. Zupełnie się nie przejmuje,że miska leży tuż obok Dusinowego pyszczka i wyżera jaj jedzenie. A wczoraj, nie zawuażyłam tego, ale kiciucha wyszła ze swego kącika zrobić siusiu,a moje chłopaki wpakowały się na jej miejsce i opróżniały jej michę
:rotfl2: :rotfl2:

Gaduś-Numerant :lol:
Yodzik widzę się uczy :lol:
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Z przyjemnościa ogłaszam, że Dusia ma wirtualna opiekunkę - pania Anię :D
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

wow :) Dusia bardzo dziekuje :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

No nieźle! :D
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Sytuacja w domu uległa zmianie ;)
Pojechałam do sklepu i zostawiłam Dusiołkowi otwarte drzwi (dotychczas otwierałam tylko w nocy i jak byliśmy)
Wracam po ok. godz. kiciuchy nie ma w jej kąciku. Szukam, szukam i znalazłam pod łóżkiem w II pokoju. Ciekawe kiedy stamtąd wyjdzie :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Kicia robi małe postępy w ośmielaniu się. Rano wstałam, idę do kuchni nakarmić zoo, a Dusia w korytarzu miauczy na mnie: daj jeść kobieto ;) Powiedziałam jej,że zaraz jej dam i poszła do swojego pokoju. Porozdzielałam żarecie moim chłopakom i idę z michą do Dusi,a ta znowu w korytarzu wyzywa mnie,że tak wolno ;) Po czym spokojnym truchcikiem (wcześniej wiała w panice) udała się do swojego kącika i bez kulenia się przyjęła żarełko :)

Całkiem ładnie zachowała się też, jak był pan z 2 córkami (ok. 7-8 lat) w sprawie adopcji. Jak dziewczynki nie wykonywały żadnych gwałtownych ruchów to pozwalała im się głaskać.
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
ODPOWIEDZ