Rodzinka z działek przy Milczańskiej

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Maluszki, maluszki :)
Widać na zdjęciach np. porównanie z sześciomiesięcznym Jo lub nogą od stołu. Szary Tofik (imię z nowego już domku) ważył wczoraj 800g.
Obrazek
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Teraz dopiero zczaiłam, że to noga od stołu, myślałam że macie drewniany filar w domu :roll:
Śliczne wypłoszki :P
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Nosferatu pisze: Śliczne wypłoszki :P
Wiesz, że niebawem poznasz je bliżej?
Obrazek
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Wiem :: Ciebie też mam nadzieję :: tylko szybko je daj, żebym się pocieszyła póki niegroźne :lol:
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

::
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Nosferatu pisze:Wiem :: Ciebie też mam nadzieję :: tylko szybko je daj, żebym się pocieszyła póki niegroźne :lol:
są przesłodkie i przyklejają się do człowieka
fajnie, że pójdą do Ciebie, bo ja nie mogę im poświęcić tyle czasu, ile bym chciała i ile one potrzebują
Obrazek
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Potarmosimy się, pomiętosimy, przerobimy kontakt z psem i dzieckiem i ziu do nowych domków :wink: ale to od niedzieli :D
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Mamy problem. Baley przestał jeść i traci na wadze :(
Zachowuje się w miarę normalnie, tylko nie je. I niestety chudnie. Z 630g zjechał na 570g
Obrazek
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

fuerstathos pisze:Zachowuje się w miarę normalnie, tylko nie je. I niestety chudnie. Z 630g zjechał na 570g
_________________
Podobno grasuje jakaś wirusówka, może to jest przyczyna? U mnie pawie na zmianę z bełtami.
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

U nas-u ludzi też się pojawiła wirusówka. Cholender wie, może i koty mogą złapać :neutral:
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Baley zaczął jeść i osiąga wagę 590g. Przy jedzeniu nawet warczy na konkurencję przy misce.
Za to Lija z 750 spadała na 700 i stoi. Z apetytem różnie.
I aby nudno nie było dziś apetyt straciła Kuleczka, waga również spadła :(

Kupy mają konsystencję stałą, ale nie twardą czy bardzo zwartą. Kolor kup zadziwia - kremowy :?
Obrazek
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

No to dzień, dwa i mam nadzieję, że wyjdą na prostą wszystkie trzy :D
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Wczoraj przybrały na wadze, dziś stoją w miejscu... :(
Ale na jedzenie nawet się rzucają. Pod warunkiem, że nie kombinuję z suchym i dostają czystą animondę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Jak tam dzieciaki? Smalec mi jęczy, że by się przydały jakieś tymczasy do pacyfikowania i tulenia, bo mu smutno z leniwą Mruczandą :wink:
Zdrowe maludy?
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Zapomniałam napisać: maluchy zdrowe i już w nowych domkach :)

Mamusia w tym tygodniu na sterylkę pojedzie. I zostanie kotem wsiowym. Oswojenie jej to rzecz niemożliwa, a na działkach na Milczańskiej niebawem będzie budowa. Altanki, w której maluchy się urodziły podobno już nie ma...
Obrazek
ODPOWIEDZ