
A jak sobie od czasu do czasu sykną na siebie w ramach dyskusji o filozofii życia, to im się nic nie stanie

Moderatorzy: crestwood, Migotka
zdziwilabyś się jak szybko koty uczą się od siebie nawzajem - nie zawsze dobrych zachowańDorota pisze:No tak, kot faktycznie na luzie, bo w czwartek "ktoś" upolował sobiepierś z kurczaka
, ale nie zdążył jej zjeść, bo kradzież została odkryta przez Dużą
. Duża jednak nie mogła się gniewać, bo dwa koty były w kuchni i oba w jednakowym czasie się z niej ulotniły
![]()
. Tyle tylko, że Kuini do tej pory nie kradła. No to kto???
![]()
.
Natomist w piątek Bombiasty upolował sobie na kolację frankfuterki, które były na sobotnie śniadanko
, ale tym razem udało mu się jednego wrzucić prosto do żołądka
. Nie wspominając już o tym, że te stwory prawie codziennie zjadają po kilka plasterków polędwicy sopockiej i to bez skórki