Chrumku.. walcz

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

Ania G. pisze:Cieszy mnie to, że kociak je, śpi, myje się, ale bywają chwile tak ciężkie jak teraz, że zamykam się w innym pokoju żeby przez chwilę wytłumaczyć sobie, że to co robię jest słuszne.
:pociesza:

Znaczy co teraz? Czekamy na co? Kiedy będzie dość silny żeby go otworzyć?
Czy go coś boli czy po prostu jest słaby?
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Żaneta dała mu dzień na poprawę po dawce leków. Wczoraj byliśmy drugi raz i było lepiej. Chrumek wciągnął 100 g wołowiny, wypił miseczkę wody.. dostałam kolejne leki do domu. Zmiana diety znowu wywołała sensacje jelitowe i z biegunki przeszliśmy na zaparcia. Zaraz biegnę do apteki po czopki. Widzę, że główny problem jest w opróżnianiu, bardzo go stresuje i też boli fakt, że nie może a próbuje. Nikt nie wie, co jest w środku - czy to w ogóle jest związane z tym guzem na nerce, czy on sobie po prostu tam jest, a problemem są teraz jelita i jakiś ucisk. Dlatego tak trudno mi podjąć decyzję o uśpieniu kota. Ciągle widzę szansę. Ustaliłyśmy z Żanetą plan działania i kiedy ewentualnie wrócić do rozważania eutanazji. Na otwarcie w zasadzie nie ma szans, bo pewnie by go nie przeżył. A i słaby jest i coś go boli. Szkoda, że nie mógłby mi po prostu powiedzieć :(
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ania, a spróbuj na brak kupy zadziałać parafiną? ja ostatnio trenowałam na Chanel, jak również na psie :king: termometr posmarowany parafiną w tyłeczek - działa :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Wczoraj o 3ciej w nocy wylądowaliśmy z Chrumkiem na Mieszka. Ruchy jelit były tak silne, że kot nie wiedział co robić, nie było kupy, ale mimo wszystko próbował coś z siebie wydusić, do tego zwymiotował całą podaną wołowinę. Nadmuchiwał się jak balon i puszczał. Wyglądało to potwornie, potem padał wykończony. Okazało się, że wołowina nie była zbyt trafionym pomysłem.. Weterynarz z Mieszka podał mu witaminy i elektrolity, zrobił usg i lewatywę. Chrumek spał spokojnie całą noc. Dziś przeszłam na hillsa id z enzymami. Wybieram się na podanie witamin i elektrolitów i właśnie po wszystkich naszych przebojach pojawiła się... NORMALNA KUPA :D :D :D :D Wiem, że to mało aby się cieszyć, ale wczoraj wet powiedział, że zmiany, które zakwalifikowane zostały jako nowotworowe to wygląda raczej na stare sprawy, a jelita to zupełnie inna kwestia. Tak się cieszę!!!! Nawet nie wiecie. Teraz śpi wyciągnięty. Ja nie spałam całą noc. Może czas się położyć.
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Dominika
Posty: 68
Rejestracja: 17 paź 2012, 21:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Dominika »

Utul od nas Chrumka :)

dobrego snu!

Mocno trzymamy za Was kciuki!
Awatar użytkownika
Kri
Posty: 4239
Rejestracja: 15 paź 2007, 21:15
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Kri »

VIVAT KUPA ::
Trzymajcie się mocnooo!!! :hug:
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
Awatar użytkownika
maciej83
Posty: 105
Rejestracja: 01 gru 2011, 18:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maciej83 »

Nareszcie jakieś pomyślne wieści uff :wink:
Szczytem szczęścia dla kota jest uwaga, rozmowa, pieszczoty i miłość ze strony człowieka; a dla ludzi nic nie może być pochlebniejszego niż przywiązanie istoty tak dalece niezależnej.
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Wzruszyłam się...normalnie....oczy mokre czy może wilgoć w powietrzu..?:)
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Aniu, trzymamy wszystkie kciuki i łapki :aniolek:
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Dzisiaj Chrumek kręci się między nogami jak opętany. Zlizał pomidora z podłogi o.O, nie zdążyłam podnieść żeby wyrzucić. Szybko muszę się zawijać po karmę do Ani Z. bo nie da zjeść śniadania :) to naprawdę cieszy po tym wszystkim, co było ostatnio... Trzy dni z rzędu wizyty u wetów. Podawanie witamin, uzupełnianie elektrolitów itd. Nie lubi tego bardzo, choć zauważyliśmy, że przy moim TŻcie zachowuje większy spokój niż przy mnie. W związku z czym, ja już nie chodzę na podawanie zastrzyków, a wysyłam Łukasza :)
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Chrumek, kiedy zaczynało być gorzej, tuż po powrocie z Polanki, po podaniu premedykacji :(

Obrazek

Tutaj było już bardzo bardzo źle.. nic nie jadł, spał lub biegał od kuwety do kuwety nie mogąc się załatwić, jelita nie dawały mu spokoju, obolały. Naprawdę myślałam, że nie ma dla nas szans.

Obrazek

Po nocnej wizycie u weterynarza, po lewatywie, podaniu witamin, elektrolitów Chrumek poczuł się znacznie lepiej. Wyrzucił stare kupy, odprężył się, chętnie je. Na razie wróciliśmy do karmy weterynaryjnej, ale wg zaleceń weta będziemy dodawać trochę mocno zblendowanego mięsa.

Obrazek

Wiem, ze na razie lepsze samopoczucie nic dla nas nie znaczy. Może zdarzyć się wszystko. Rozważam cały czas wszystkie za i przeciw. Nie chcę aby kotuś się męczył, ale dopóki sam walczy i wykazuje chęć do życia, mruczy, podskakuje, chodzi z podniesionym ogonem - nie miałabym serca podjąć decyzji o eutanazji w tym momencie. Trzymajcie wciąż mocno mocno kciuki. Leczenie Chrumka, jego dieta, wszystko generuje naprawdę duże koszty. Mocno wierzę, że to wszystko ma sens.
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Chrumek to śliczny i delikatny kot, naprawdę mam nadzieję, że jest ne dobrej drodze.
Aniu a Ty śpij bo bez Ciebie wypoczętej Chrumek nie da rady.
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kibicuję z całych sił :aniolek: wierzę, ze dopóki kot walczy, my też powinniśmy
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

I Tobie i Chrumkowi życzymy tyle sił ile będzie potrzeba :)
AniaG
Posty: 1035
Rejestracja: 19 paź 2010, 23:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AniaG »

Dziś o 14.30 pobieramy krew do badania. Trzymajcie kciuki!!!
„Mimo to wolał być nieobecny całkowicie niż być tylko w części i brakującą resztą udawać. Dlatego był tak niezwykły dla ludzi, którzy go znali. Jeśli znalazł się w ich pobliżu, był dla nich całym sobą. Albo nie było go w ogóle.”

Sonia 20.09.2014
Chrumuś przyjacielu ['] 11.04.2013
Bury, Bati, Rudy, Chispa, Gypsy - 2012
Srebri, Edward - 2010
Bella ['] - 2010
ODPOWIEDZ