Zosia

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Wieści na temat Zosi. Jeździmy co tydzień regularnie do weta na Sołtysią. Skóra wygląda dużo lepiej, ale do końca nie wiemy dlaczego. Ma podawane zastrzyki na grzyba, była kąpana w szamponie przeciw grzybicznym, dostała też zastrzyk na wyciszenie rujki i prawdopodobnie na koniec maja będzie sterylizowana. Niestety jak dojdzie do siebie po sterylizacji wtedy będziemy musieli ją wypuścić na wolność, czyli pewnie połowa czerwca. Na razie nikt Zosią się nie interesował :cry: . Po zastrzyku na wyciszenie rujki, chyba jej odporność trochę siadła, bo ma lekko zatkany nosek i oczka jej łzawią.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2013, 12:20 przez AgataB, łącznie zmieniany 1 raz.
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Co u Zosi?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Aktualności na temat Zosi. Zosia jest wysterylizowana, nie wylizuje się jak na razie, ale drapie sie po uszkach, więc chyba znowu będę musiała wybrać się z nią do weta, bo może ma jakiegoś grzyba. Nadal nie znalazła domu i nadal go szuka. Zaczęliśmy wypuszczać ją na dwór, ale ona bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem, więc po jakimś czasie chce wrócić do domu i siedzieć z nami. To kolejny raz utwierdza nas, że Zosia potrzebuje stałego domu gdzie będzie mogła być wśród ludzi.
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Agatko, jakieś nowe fotki? Może dasz radę bez lampy błyskowej?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Generalnie może być cięzko, bo mam kiepski aparat, ale spróbuje jak się zrobi ładniejsza pogoda zrobic zdjęcia na dworze. Może wtedy lepiej wyjdzie bez lampy. Wyślę Ci Morri na maila, jak mi się uda je zrobić :wink:
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

oki:) będę czekała :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Zosia zdrowa, siedzi na dworze i jak na razie rany nie wracaja. Niestety caly czas brakuje jej towarzystwa czlowieka, ewindentnie jest kotem domowym, czesto stoi pod drzwiami zeby ja wpuscic, a jak tylko wychodzimy na dwor, przybiega zeby dostac troche pieszczot. Obecnosc i bliskosc czlowieka jest dla niej bardzo wazna
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Ostatnio zmieniony 10 sie 2014, 14:20 przez AgataB, łącznie zmieniany 2 razy.
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Zosieńka ma się bardzo dobrze. Lizanie nie powróciło. Jest zdrowa, pełna werwy do zabawy. Uwielbia spędzać cały dzień na ogrodzie. Przynosi nam też różnego rodzaju zdobycze niestety :cry: np. myszka, ptaszek, które całkowicie po chwili zjada. W nocy nadal śpi w pralni. Przychodzi grzecznie o jednej godzine pod drzwi i czeka, aż je otworzymy :wink:
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Zośka miała male problemy zdrowotne. Okazalo sie, ze wychodząc na dwor w ciagu dnia, jakis kocur zdecydowal ja "zgwalcic" , (a Zosia jest juz po sterylizacji) i biedaczka miala zapalenie pochwy, krewka jej leciala i generalnie srednio fajnie to wygladalo. Miala tez rane na lapce, taka mala dziure. Dostala antybiotyk i inne lekarstwa. Siedzi teraz u nas w biurze jakies 2 tyg i juz wraca do zdrowia. Ranka sie prawie zagoila, pochwa wyglada duzo lepiej :wink: . Oprocz tego jej futerko wyglada przepieknie, bardzo zdrowo i lsniąco. Jest pelna werwy do zabawy i czuje sie dobrze.
:)
Obrazek
Dominika
Posty: 68
Rejestracja: 17 paź 2012, 21:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Dominika »

Biedna Zosia...

Trzymam kciuki, aby wszystko się dobrze ułożyło.
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Gwałciciele, okazuje się, że są wszędzie :evil:
Czy on nie powinien być ścigany "z urzędu"? ;)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Proponuję tego kocura - ciach, ciach ;)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

kat pisze:Proponuję tego kocura - ciach, ciach ;)
Od razu mu głupoty wywietrzeją ;)
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

no racja, tylko tu ciągle inne się przechadzają, ciężko stwierdzić który to był, ale obserwujemy sytuacje. :wink:
:)
Obrazek
ODPOWIEDZ