Marylka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Nawet wiem, na co czeka Marylka w wannie ::
Ale rzeczywiście, wczorajsza wizyta u Was miała wymiar sentymentalny :kwiatek:
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

magda pisze:
Ale rzeczywiście, wczorajsza wizyta u Was miała wymiar sentymentalny :kwiatek:
Dziękujemy, że towarzyszyłaś nam podczas rozmowy PA.
Tylko Ty znasz Marylkę najlepiej... :hug:
Ewa :)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Życie Marylki upływa podobnie jak do tej pory - oscyluje więc wokół zabawy z Szelmą, spania, zabawy z Szelmą, konsumpcji tego co znajdzie w miskach, zabawy z Szelmą oraz szwędania się po mieszkaniu. (czy wspomniałam o zabawie z Szelmą? :: )

Warto jednak odnotować dwa ważne wydarzenia z ostatnich dni:
- Marylka uzyskała po spotkaniu PA status "zarezerwowana" i aktualnie oczekuje na finalizację przeprowadzki do domu stałego
- Marylka była dziś u weta w celu odbycia badań kontrolnych i zaczipowania

Wycieczka do weterynarza upłynęła spokojnie. Panna dzielnie zniosła wszelkie czynione wokół niej zabiegi. Nie była za to specjalnie zadowolona z obowiązku bycia na czczo i z tego, że miski od rana były puste :wink:

Obrazek
"Popatrz mi w oczy człowieku. Czy widzisz w nich mój pusty brzuch? Napełnij miskę!"

Obrazek
"Twój stół, ale dla mnie to kanapa."
Ewa :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ewcia pisze: "Popatrz mi w oczy człowieku. Czy widzisz w nich mój pusty brzuch?"
:jebanewalentynki:
tess
Posty: 371
Rejestracja: 02 maja 2015, 0:38
Lokalizacja: Września
Kontakt:

Post autor: tess »

Ewcia pisze:Warto jednak odnotować dwa ważne wydarzenia z ostatnich dni:
- Marylka uzyskała po spotkaniu PA status "zarezerwowana" i aktualnie oczekuje na finalizację przeprowadzki do domu stałego
Awww :love: Trzymamy kciuki, malutka!
Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego :)
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Dziś Marylka zmieniła adres zamieszkania i zarazem nasz dom tymczasowy zamieniła na swój długo oczekiwany dom stały :tan:

Nie była to wbrew pozorom prosta dla nas decyzja. Przede wszystkim dlatego, że Marylka to kot idealny. Absolutnie bezproblemowy, zdrowy, grzeczny, niegrymaszący i pieszczochowaty!

Decyzję podjęliśmy w oparciu o dwa fakty:
- dom stały Marylki to wymarzone miejsce dla kociego jedynaka w typie Marylki, Marylce będzie w nim po prostu wybornie (już teraz mamy na to dowody)
- dzięki wolnemu miejscu możemy pomóc kolejnym kotom (czyżby Buli? :wink: )


Marylce w swoim domu stałym spodobało się już od samego początku ::
Śmiało i dostojnie przespacerowała się po nowej przestrzeni życiowej. Po wyglądała przez okno, obwąchała miski, pooglądała kuwetkę, wskoczyła na drapak, wskoczyła na biurko i wskoczyła na kanapę. W między czasie praktykowała mizianie, ocieranie się głową oraz wywalanie brzucha do drapania i czochrania.

Rzec można, że po 10 minutach Marylka sprawiała wrażenie jakby mieszkała w tym miejscu od zawsze ::


Dom stały zaangażował się bardzo mocno w przeprowadzkę Marylki. Okienne zabezpieczenie to oczywiście norma, ale okazało się, że zakupiona została dokładnie taka sama kryta kuweta z jakiej Marylka korzystała w domu tymczasowym :wink:
Do tego na Marylkę czekała pełna wyprawka - miski, drapak, zabawki i rzecz jasna jedzonko :)


Nasze zdjęcia z przeprowadzki wrzucimy na dniach. Z pewnością w ciągu tygodnia możemy oczekiwać relacji z domu stałego :)
Ewa :)
Awatar użytkownika
magda
Posty: 662
Rejestracja: 26 sie 2015, 23:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: magda »

Takie wiadomości na koniec dnia, to bym chciała codziennie! A twoja relacja, Ewa, to jak bajka na dobranoc mi zabrzmiała :: I to ze szczęśliwym zakończeniem :aniolek:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

wspaniale, Marylko :brawo:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:banan: :banan: :banan:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

super!!
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Zgodnie z zapowiedzią wrzucamy pierwsze zdjęcia z domu stałego Marylki. Kicia była tak wszystkim zainteresowana i ruchliwa, że ciężko było zrobić jej dobre zdjęcie... Najważniejsze, że od razu poczuła się bardzo pewnie. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ewa :)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

a jak tam pierwsza noc na nowych włościach???
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Jeśli chodzi o pierwsze dwa dni to dostaliśmy dzisiaj nieco informacji.

Aklimatyzacje przechodzi wzorowo. Dom stały melduje, że Marylka (imię niebawem zostanie zmienione) uwielbia przebywać przy oknie tarasowym (co jakiś czas ktoś tamtędy przechodzi ;) ).
Cały czas nasłuchuje również bardzo uważnie co się dzieje na korytarzu.

Wobec nowego opiekuna zachowuje się tak jak wobec mieszkańców domu tymczasowego, czyli tuląc się i domagając się pieszczot od człowieka :)
Ewa :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:good:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Ewcia
Posty: 152
Rejestracja: 27 paź 2015, 10:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewcia »

Marylka w nowym domu stałym zyskała nowe imię równie piękne Mela, Malcia, Melka. Kotek przypodobał sobie imię, ale bardziej swoją właścicielkę- są dla siebie stworzone.
Ochy i achy zachwytu nad Melką nie gasną.
Co u niej słychać możecie zobaczyć w nowej fotorelacji:



Obrazek

To było pierwszego dnia u Pani Lucyny. Melcia od razu poczuła się jak w domu.

Obrazek

Lubi pakować mi się pod kołdrę.

Obrazek

Ulubione miejsce do wylegiwania się w słońcu.

Obrazek

Sławny "kotochleb" :lol:

Obrazek
Obrazek

Pani Lucyna szukała Melcie kiedyś po całym mieszkaniu i okazało sie, że opracowała technikę wskakiwania na półkę. Lubi sobie przesiadywać za książkami od czasu do czasu.

Obrazek Obrazek

Tutaj u Pani Lucyny w domu rodzinnym, szybko się zaklimatyzowała.

Na koniec cytuję słowa właścicielki, które są puentą całości: "Ogólnie utrzymuje swoje zdanie, Melka jest przecudownym kotem, nie mogłam wybrać lepiej".
:tan:
Ewa :)
ODPOWIEDZ