Rita

Podopieczni Fundacji Koci Pazur

Moderatorzy: airam, crestwood, Rita, Migotka

Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1856
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: crestwood »

I tak dobiegły końca wakacje Rity u cioci crestwood i wujka jankersa :: Będziemy za kicią bardzo tęsknić! Dała się poznać jako absolutna fanka piórek - można je gonić, łapać, polować na nie w dziurach w kartonie, które specjalnie dla Rity powycinał wujek. Można też je namiętnie lizać :lol:

Obrazek

Obrazek

Ritka bez dwóch zdań uwielbia towarzystwo człowieka. To przy człowieku bawi się niczym kociak i wylizuje miseczkę do czysta. Włącza też swój traktorek na pełen regulator. Nie sposób jej nie pokochać! Jest delikatna, uważna, uwielbia głaski.

Obrazek

Obrazek

I jak na rozpieszczonego kota przystało, za smaczki zrobi wszystko ::
Obrazek
Awatar użytkownika
Erena
Posty: 164
Rejestracja: 23 lut 2024, 10:08
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: Erena »

airam pisze: 03 sie 2025, 14:00 Ależ ona ma przepiękne paputy!
Ma - w dodatku chyba dwie czy trzy poduszeczki ma różowe :)

Traktor ma niesamowity. Jak sprawowałam nad nią opiekę dochodzącą, raczyła mnie nim od pierwszego dnia.
„Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy.” Faith Resnick
Awatar użytkownika
Erena
Posty: 164
Rejestracja: 23 lut 2024, 10:08
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: Erena »

Ale miała wakacje pod łazarską gruszą :) Nie dziwię się Waszym odczuciom - w Ritusi po prostu nie da się nie zakochać (do tego stopnia, że w razie potrzeby jestem gotowa zasuwać na drugi koniec Poznania na dochodzącą).
„Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy.” Faith Resnick
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1856
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: crestwood »

Ritkę od początku wakacji u nas można było bez obaw wziąć na ręce. Nie była fanką, ale pozwalała na te chwile czułości. No bo jak tu nie wytulić takiej kociej kuleczki doskonałości? :aniolek:

To z początków pobytu u nas - wspominam z łezką w oku. Tęsknimy, Ritka!

Obrazek
Rita
Posty: 258
Rejestracja: 10 lut 2020, 23:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: Rita »

Ritka jest już prawie trzy tygodnie po wakacjach u wujostwa. Opowiadała, że było tam bardzo fajnie, dużo zabawy, głasków, ulubione smaczki też były 😍
Ritka miała też wycieczkę z wujostwem do wuja doktora od USG.

W zeszłym tygodniu, po dłuższym czasie, odwiedziłyśmy ciocię weterynarkę, która zbadała kicię, pobrała krew.
Podczas wizyty Ritka trochę się spłoszyła, ponieważ za drzwiami jakiś psi pacjent bardzo szczekał i hałasował. Kicia zaczęła drżeć ze strachu. A gdy przyszła pora na wbicie się w żyłę, krew nie chciała lecieć z łapki, z której zwykle jest pobierana. Natomiast z drugiej poleciała bez problemu. Czekamy na wyniki biochemii, za to wyniki morfologii wyszły bardzo ładne! Eozynofile nadal są obniżone, ale to skutek sterydu, a więc nie ma powodów do obaw.
Jeśli parametry biochemiczne będą w normie, zaczniemy schodzić z dawki sterydu. Okaże się w najbliższych dniach.
W prawym uszku ponownie mamy czopek z wydzieliny. W związku z tym raz w tygodniu mam podawać Ritce 3 krople parafiny do ucha, a kiedy czopek się rozpuści, Ritka dostanie na kolejnej wizycie preparat, który zapobiegnie ponownemu tworzeniu się czopków.
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1856
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: crestwood »

Czopek 🙉🙉🙉 Ritka, nie lubisz nudy, ślicznotko 😘
Rita
Posty: 258
Rejestracja: 10 lut 2020, 23:14
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: Rita »

Ritka po miesiącu schodzenia z dawki sterydu miała mieć ponowne obniżenie dawki. Niestety nie zareagowała na to dobrze, dlatego pozostawiłyśmy dawkę, jak ostatnio. Ritka miała wizytę u swojej pani doktor w październiku.. we krwi wszystko ładnie. Kwas foliowy wypadł ponad normę, natomiast kiedy był za niski, dawka została podwojona, w związku z tym teraz okazała się za duża. Chcemy też zajrzeć do brzuszka Ritki, jednak nasz pan doktor od USG ma dalekie terminy, poczekamy jeszcze 3 tygodnie, jeśli żaden termin się nie zwolni. Chciałabym, by Ritka już została zbadana, by dowiedzieć się co u niej w brzuszku słychać. Wczoraj wyjechałam na dwa tygodnie i Kicia podobnie, jak w wakacje, przeniosła się do cioci Alicji, wujka Adama i kuzyna Maurera. Bez niespodzianek nie dałoby rady.. w dzień wyjazdu do wujostwa, Ritka zaczęła mieć rozwolnienie i robić placki niczym krówka. :szok:
Ogromnym plusem jest to, że Ritka jest w dobrych rękach :modly: Zostało wdrożone działanie plus do badań zostanie oddany kał kici. Czekamy na rozwój sytuacji. :spadam:
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1856
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: crestwood »

Goszczenie Ritki u nas to prawdziwa przyjemność!
Kicia ten urlopik zaczęła spokojniej niż latem - nie musieliśmy wdrażać nic na wyciszenie. Pierwszej nocy wprawdzie troszkę płakała, ale w porównaniu z lipcem była cicho jak myszka :wink:
Po wyjściu z transporterka rozejrzała się, przeszła po pokoju i umościła w legowisku na szafce, jakby chciała dać znać: "aaa to tutaj mnie wysadziliście, znam! idę odsapnąć" :D (dla przypomnienia w lipcu część pierwszego dnia spędziła pod łóżkiem)
Jeśli chodzi o sprawy kuwetowe - bo pewnie zastanawiacie się, jak sytuacja :patyk: - wdrożyliśmy specyfik przeciwbiegunkowy i mamy pasmo sukcesów:
- Ritka pochłania go w karmie ZE SMAKIEM :shock:
- biegunka wstrzymana, więcej ekscesów nie było
- urobek już w trakcie działania tabletką poprawił się do prawidłowego :ok:
(na wynik badania kału jeszcze czekamy)
Niezależnie od tych przebojów kuwetowych Ritce dopisuje apetyt i ma wyśmienity humorek - miseczki wylizuje do czysta i w dowolnej chwili jest gotowa do zabawy. Pierwszą myszkę już musiałam zszywać w mysim szpitaliku polowym, bo mocno się jej oberwało po ... 4 literach ::

pierwszy dzień, umoszczona w legowisku:
Obrazek

torturowanie myszki (to nie ta trafiła na szpital...):
Obrazek

... tylko ta:
Obrazek

A tu z nowym myszorem w mysiej flocie - spotkanie zapoznawcze :wink:
Obrazek

Wieczorne szaleństwa przed kolacją:


i za dnia z tunelem:
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1856
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: crestwood »

Spieszę z informacją, że pasażerów na gapę brak, kupa czysta :hura:
Ritka się u nas rozkręca, myszy mocno obrywają podczas zabawy - zwłaszcza w nocy i nad ranem. Ritkowej energii nie wytrzymała:
- myszka, która straciła ucho
- myszka, która straciła wszystkie flaczki
- myszor, który stracił ogon
:sado:

Dziewczynka zachwyca swoją delikatnością - można zrobić przy niej dosłownie wszystko:
- podać tabletkę
- podać preparaty do uszka
- obciąć pazurki
Prawdziwy koci anioł! :aniolek:

Na sam widok człowieka uruchamia traktorek, który wdzięcznie wygrywa melodyjki podczas naszego kontaktu z Ritką. Nie sposób się w kici nie zakochać :love:

chillujemy po zabawie i jedzonku:
Obrazek

zabawa w tunelu jest ekstra!
Obrazek



ale nade wszystko Ritka uwielbia kartony!
Obrazek

Awatar użytkownika
Erena
Posty: 164
Rejestracja: 23 lut 2024, 10:08
Lokalizacja: Poznań

Re: Rita

Post autor: Erena »

Do listy wszystkiego, co można Ritce zrobić, dodaj podawanie zastrzyków - dzielna mała ich nie lubi, ale ładnie współpracuje.
„Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy.” Faith Resnick
ODPOWIEDZ